forum.roswell.pl

Posted: **Tue Sep 16, 2003 8:18 pm**

Wybacz! Kochana Ania!

Posted: **Fri Sep 19, 2003 2:31 pm**

Buhehehehe

Posted: **Fri Sep 19, 2003 3:25 pm**

nie ma to jak podlizywanie się...

Posted: **Fri Sep 19, 2003 3:55 pm**

nie ma to jak iryda...

Posted: **Sat Sep 20, 2003 5:14 pm**

no racja Sister... to cała iryda

Posted: **Sat Sep 20, 2003 5:30 pm**

_liz wrote:no racja Sister... to cała iryda

popieram..

Posted: **Mon Sep 22, 2003 7:23 am**

a wy co aukcję prowadzicie

Posted: **Mon Sep 22, 2003 9:36 am**

nie

Posted: **Mon Sep 22, 2003 2:42 pm**

ja też popieram ...

Posted: **Mon Sep 22, 2003 6:07 pm**

Odwalcie sie od irydy...

Posted: **Tue Sep 23, 2003 5:06 pm**

O kurde Xander mnie broni!

No czyli topór wojenny zakopany.

Posted: **Tue Sep 23, 2003 5:20 pm**

nie mam serca cię uświadomić irydko...

Posted: **Tue Sep 23, 2003 5:32 pm**

Uświadomić w czym? Przeciez to był wyraxny gest chęci porozumienia ze mną. Pokojowe nastawienie. Poza tym bronił mnie przed wami, a to coś znaczy.

Posted: **Wed Sep 24, 2003 1:44 pm**

_liz może ją jednak uświadomisz co..?

Posted: **Wed Sep 24, 2003 2:00 pm**

tak popieram Tośke ...

Posted: **Wed Sep 24, 2003 5:19 pm**

Nie.

A czemu? Ponieważ sądze, że tego zaszczytu powinien dostapiś nowy "przyjaciel" irydki, czyli sam Xander...

On wyjasni jej to... spokojniej i dobitniej.

Posted: **Wed Sep 24, 2003 5:59 pm**

Bardzo chetnie:

Nie podoba mi sie to, że dokuczacie irydzie...

Posted: **Thu Sep 25, 2003 6:42 pm**

Ja wohl mein Fuhrer...

Posted: **Thu Sep 25, 2003 7:56 pm**

Dajcie sobie już spokój. Xander dzięki, ze mnie bronisz, ale troszkę przesadzasz. Nie czepiają się mnie. To tylko pozory. Zwykłe drażnienie się i tyle, poza tym nikt nie powiedział nic obraźliwego. Ja tam sie tym nie przejmuję. Wrzuć na luz. Ale dzięki za obronę.

forum.roswell.pl

Strona Xandera